niedziela, 6 stycznia 2013

Na Zdrowie: energia w nowym roku

Mam silne postanowienie noworoczne... nie odpuszczać treningów. W końcówce roku zwolniłam nieco. Zrezygnowałam z długich treningów na rzecz kilkunastominutowej gimnastyki. Czasem wygospodarowałam czas na jogę.

To prawda, pochłonęły mnie inne zajęcia. Czasem trzeba iść w życiu na kompromis, jednak nie powiem, żebym się z tym dobrze czuła. Wiecie czego nie lubię najbardziej na świecie? Lenistwa!

Nie lubię zalegać na kanapie przed telewizorem.
Nie lubię marnować czasu na bzdety.
Mam w głowie tyle pomysłów, których nie udaje mi się zrealizować z powodu braku czasu, więc każda zmarnowana minuta wywołuje u mnie ogromne wyrzuty sumienia, a to nie wpływa najlepiej na moje samopoczucie.

Czasem robię sobie przerwę. Czasem chcę po prostu odpocząć. 

Jednak w tym roku nie będę odpuszczać treningów jeśli nie będę miała ku temu ważnego powodu. I tak na Nowy Rok zafundowałam sobie ekstremalnie wyczerpujące treningi Ewy Chodakowskiej. Codziennie 40-50 min. silnego wysiłku, potu i zadyszki... Codziennie inny trening...

A dla Was kilka krótkich filmików, może zechcecie się przyłączyć...





Czuję się znakomicie. Energii i dobrego samopoczucia mam aż nadto. Planów w brud. Czas je realizować :)))

11 komentarzy:

  1. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia! Fajne te filmiki może przećwicze .
    Ps. Zapraszam do mnie na candy niespodziankę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chciałabym się zmobilizować choćby do krótkich ćwiczeń ;) Trzymam kciuki aby Tobie się udało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie! Ja też ostatnio zmniejszyłam liczbę ćwiczeń do przysiadów + brzuszków, ale widzę, że marnieje mi brzuch :( Dlatego właśnie szukam sobie ćwiczeń i układam plan...trudno. Nie lubię z góry ustalonych planów, ale coś za coś :) Powodzonka :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Chodakowska potrafi dać w kość!

    OdpowiedzUsuń
  6. też się z nią katuję:D już ledwo żyję:D

    OdpowiedzUsuń
  7. no a ćwiczenia dają powera dasz trochę swojej energii bo ja gdzieś zagubiłam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki!Bo treningi wyglądają na wyjątkowo bolesne;-PSuper!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wytrwałości!!! - mnie też by się przydała

    OdpowiedzUsuń