Która kobieta nie ma problemów z ogarnięciem swojej biżuterii?
Nie znam.
Ostatnio by znaleźć kolczyki, musiałam wywalić cały kuferek, co wprawiło
mnie w stan głębokiej frustracji. Postanowiłam wykorzystać pomysł stary
jak świat, ale jak na razie najbardziej skuteczny.
Na wieszaku zawiesiłam kawałek tiulu i wpięłam w niego biżuterię... i już!
A ja zamówiłam sobie takie coś http://allegro.pl/wieszak-na-bizuterie-stojak-kolczyki-lancuszki-itp-i2947282231.html
OdpowiedzUsuńRewelacja!
Niezły pomysł :) Ja wszystko trzymam w pudełku :D
OdpowiedzUsuńBardzo pomyslowe!
OdpowiedzUsuńSprytne :)
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł, ja zawsze mam problem ze znalezieniem czegoś
OdpowiedzUsuńO jak ładnie! Sprytny pomysł i w dodatku nie słyszałam jeszcze o takim rozwiązaniu. Ja mam specjalną szuflade w szafie przeznaczoną na moje swiecidelka - powstała na specjalne moje życzenie przy okazji projektowania szafy. Wszystko jak na dłoni, polecam:)
OdpowiedzUsuńJA póki co mam różne pudełeczka, ale muszę albo zainwestować w kuferek albo zrobić coś równie pomysłowego:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :) ale zajmuje dużo miejsca
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł! Ja chwilowo nie mam tego problemu bo wszystko mam w pudełku a moja biżuteria to 4 pierścionki i bransoletki, których zresztą nie zdejmuję. A i jeden kolczyk w uchu, którego nie wyjęłam od dnia przekłucia chrząstki
OdpowiedzUsuń:) fajne..tylko teraz trzeba miejsce w szafie znaleźć:)
OdpowiedzUsuńŚwietne, wspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńpomysłowa jesteś :)
OdpowiedzUsuń