czwartek, 17 stycznia 2013

Zimo, trwaj?!

Ja tam lubię zimę. Lubię jak mi czasem przymrozi policzki..., jak skostnieją mi palce u rąk i nóg..., lubię jak sypnie mi śniegiem prosto w wytuszowane oko..., lubię też ujechać na lodzie i strzaskać sobie cztery litery. Lubię, wtedy czuję, że żyję.

Tylko, że czasem mam przesyt, nawet wtedy gdy lubię. Tak... jestem nasycona tym śniegiem do głębi. Zaliczyłam wszystkie ulubione akrobacje, zabawy, doświadczenia. Czas szykować się do wiosny.

Mój Mały jest innego zdania. Codziennie rano, gdy podnoszę rolety, sprawdza czy śnieg nadal jest. Krzyczy wtedy "OOOO" i palcem stuka w szybę "TAMMM". Gdy w końcu wychodzimy, pierwsze co, to musi dostać kulę śnieżną do ręki. Wtedy ewentualnie uda mi się zrobić zakupy zanim dojdziemy na plac zabaw.

A na placu... hulaj dusza, piekła nie ma.

Mały lubi zimę tak jak mamusia...



14 komentarzy:

  1. Póki co nie zapowiada się na rychłe odejście zimy, więc jeszcze kilka podobnych poranków Cię czeka :-) Ja także uważam, że każda pora roku ma swój urok, ale fajnie jakby natura wszystko dozowała z większym umiarem. Dla tych, którym wyczerpała się już zimowa wena twórcza polecam świetną zabawę: http://www.familyliving.pl/drugie-zycie-starych-nart/

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas tylko mroznie, sniegu choc na dzien nam trzeba:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja polubiłam zimę dzięki mojemu Synkowi. ale i tak wolę lato :) Zazdroszę bałwana! U nas snieg taki sypki, że za Chiny ludowe nie chce się lepic...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę jesień, no i lato, wiosnę też, a zima? Sama nie wiem, lubię ale zbyt szybko mam jej dosyć. głównie przez męczące choroby:/

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo, a ja wręcz przeciwnie zimy nie lubię. już z niecierpliwością czekam wiosny, roztopów, słońca i ciepła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj moja też zimę uwielbia :) ze śniegu mogłaby nie schodzić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja najbardziej nie lubię tego ubierania zimą, mam już dość, chcę po prostu wziąć małego pod pachę i wyjść na spacer, bez użerania się z czapkami, rękawiczkami itd...

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas też śnieg jest :) Ale ja zimy nie lubię - uwielbiam za to wiosnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja w przeciwieństwie do mojego syna zimy nie lubię... ale wychodzę z nim na codzienne śniegowe przeprawy... czego się nie robi dla dziecka? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może w przyszłym roku, gdy mlode zrobi sie mobilne to zimę polubię. Teraz kojarzy mi sie tylko z upierdliwym ubieraniem malucha - czego on też serdecznie nie znosi.
    I jeszcze ze śniegiem przynoszonym na wózku - tez nie lubimy

    OdpowiedzUsuń
  11. brrr...aż zimno mi sie zrobiło...ja chce lato!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już mam dość tak naprawdę :) chcę wiosnę!

    OdpowiedzUsuń
  13. też lubie zime ostatnio chciałam z Mateuszkeim ulepic bałwana na co synek powiedział:
    nie bo się roztopi...
    nie roztopi bo jest mróz
    ale później się roztopi
    i musialam zrezygnowac za to bylismy na plazy której nie było bo była przykryta sniegiem :)

    OdpowiedzUsuń