środa, 27 czerwca 2012

Rzecz o kolce z konkursem w tle

Dziś będzie o kolce u niemowląt.
Myślę, że nie jedna matka przeżyła ciężkie chwile, gdy dziecko płakało przez kilka godzin z rzędu i nie dało się uspokoić. Jest to dramat dla całej rodziny. Panika to naturalny odruch. Jednak i kolkę da się ujarzmić.

Jak rozpoznać kolkę? Kieruj się zasadą "3":

- dziecko płacze przez co najmniej trzy godziny
- sytuacja powtarza się min. trzy razy w tygodniu
- trwa przez co najmniej trzy tygodnie

Na tę dolegliwość jest wiele sposobów, i tak naprawdę od dziecka zależy, który zadziała. Jednemu ukojenie przynosi ciepłe powietrze z suszarki do włosów, dla innego skuteczne będą środki farmakologiczne.

Jednym z nich są Krople probiotyczne BioGaia, które "zawierają bakterie Lactobacillus reuteri Protectis, pobudzają wzrost pożytecznych bakterii w przewodzie pokarmowym".



Jutro napiszę szczegółowo o tym specyfiku, a dziś mam dla Was niespodziankę:

Konkurs sponsorowany przez firmę:

Nagrodą jest: 

voucher o wartości 100 zł do zrealizowania w sklepie Smyk 
oraz
BioGaia® Krople probiotyczne

Wystarczy dokończyć zdanie:

"Gdy moje dziecko boli brzuszek to......"

Warunkiem miłym lecz nie obowiązkowym jest polubienie stron na FB:

Zwycięzcę wyłonię już 1 lipca :)))

Czasu jest zatem niewiele... Zapraszam bardzo serdecznie zwłaszcza te mamy, które aktualnie przechodzą przez kolkowe piekło.

11 komentarzy:

  1. ...masuję, masuję, przytulam i całuję :) (i nawet się zrymowało :D)

    OdpowiedzUsuń
  2. a u nas obeszło się bez kolek. doświadczenia brak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdy Bartusia brzuszek boli,
    masowanko to ukoi.
    Lekkie brzuszka uciskanie,
    nóżek w górę podkurczanie.
    Przytulając Synka swego,
    czule szepczę w uszko jego...
    Są mruczanki i śpiewanki,
    utulanki i cycusiowe przytulanki.
    Gdy kolkowa zmora minie,
    Morfeusz Czekoladkę w swojej utula krainie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. staram się nie wpadać w panikę, chociaż czasami kolki bywają naprawdę straszne. Przede wszystkim staram się maluszka ukoić, nosząc, bujając, przytulając, śpiewając i robiąc to, czego aktualnie potrzebuje maluch, czasami pomaga cycuś
    a nam biogaia przydałaby się ponieważ czytałam, ze pozytywnie wpływa na odporność a młody non stop łapie infekcje i za każdym razem są gorsze :(

    OdpowiedzUsuń
  5. kładę ciepłą pieluszkę na brzuszek, później masuję, jestem blisko.
    Gdy dziecku jest źle to chyba największym naturalnym ukojeniem jest bliskość Mamy. Jej ciepłe ramiona, cichy głos. Już nie raz się przekonałam ze pioseneczki śpiewane na uszko przynoszą ulgę :-)

    Mój bratanek ma teraz problem z brzuszkiem i patent bratowej to: kładzie rękę na brzuszku szkraba i na swoją rękę kieruje ciepły strumień powietrza z suszarki (by mieć ciepło pod kontrolą) podobno się sprawdza i uspokaja.

    U nas najbardziej sprawdziły się ręce ;-), ciepła pieluszka kładziona na brzuszek (później kupiłam taki podgrzewacz żelowy) masowanie brzuszka, kropelki!, zasypianie przy pochłaniaczu kuchennym :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Robię masaż z dodatkiem olejku mandarynkowego. Puszczam wodę w łazience i cicho śpiewam, czasami też bujam w chuście jak w hamaku.

    OdpowiedzUsuń
  7. masować, przytulac całować..kochać i do wanienki do wody letniej wkładać:))) pomoże, ukoi, uspokoi:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. ojjj chyba nie mam szans tyle sie dziewczyny porozpisywaly:D


    "Gdy moje dziecko boli brzuszek,
    to na głowię stawać muszę.
    I prasuję i przykładam,
    ciepło, ciepło jej podkładam,
    to z pieluszki, to z mej dłoni
    i z suszarki ciepło goni.
    Nic nie działa.
    Cóż tu robić?!
    Czy tu dwoić się i troić?
    Mamo gapo!
    Pomyśl troszkę
    i wnet przytul swą kokoszkę.
    Dzidziuś ciepła potrzebuje,
    Twego mamo, nie obcego.
    Przytul tego kurczaczka małego.
    To ukoi i utuli.
    Nic lepszego od matuli.
    Masuj trochę brzuszek mały,
    wtedy ból odejdzie cały."

    Nie poddam sie bez walki:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdy malutka boli brzusio, biedny jest mały Okrusio.
    Mama stara się jak może zrobić coś, co mu pomoże.
    Nic się jednak nie nadaje.. więc stosuje co?? BioGaię:)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Gdy moje dziecko boli brzuszek to...
    ... na głowie staję, ręce otwieram by tulić i być przy mojej kruszynce, sposobów masa to wszystko stosuję aż zaśnie mój synek spokojnie."

    Powiem wam szczerze, że Bóg chyba w nagrodę za ciężki poród dał egzemplarz bez kolek, ale już na dniach kolejne się pojawi dzieciątkow w rodzinie lecz kolka mi niestraszna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też BioGaję stosowałam dla małego Szymcia:) Pomaga, faktycznie:D

    OdpowiedzUsuń