Wszystkiego najlepszego dla naszych wszystkich dzieciaczków oraz ich rodziców, którzy za sprawą swoich pociech obudzili dziecko w sobie :)))
Po drugie:
Zainaugurowaliśmy Dzień Dziecka tarzając się w jajkach. Byliśmy na małych zakupach. Tak małych, że aż 30 jaj kupić musiałam i wypakować też. I przyznacie, że ciężko wszystkie 3 paczki wziąć jednocześnie z wózka i zanieść do lodówki, którą i tak łokciem otwierałam. Wzięłam 2 opakowania + masło, bo pewien wujek historię mi opowiedział, jak to w jego rodzinie dziecko się w maśle wytarzało i po dywanie rozsmarowało. Pamiętna tej historii masło wziąć musiałam i jedna paczka jaj w wózku się ostała.
A ten Czort Mały Jeden dorwał właśnie całą paczkę i jednym ruchem rozwalił wszystkie jaja. Ale jaja, pomyślałam sobie. 5 sekund mu to zajęło. Gdy się odwróciłam to Mały już pływał w jajecznicy surowej i to dosłownie. Położył się na brzuchu i rękami odpychał. Ślizg miał taki, że hej!
I tylko się zastanawiam, czy abym na pewno prawidłową podzielność uwagi miała. Mam wrażenie, że to tylko mi przydarzyć się może. Najpierw kupa, teraz jaja. Macie pomysły co może być jeszcze (na masło to mi się czerwona żarówka już sama zapala).
Po trzecie:
Jutro idziemy na wesele całą trójką. Ciekawe jak to będzie?
Po czwarte:
Dokładnie za 10 dni będę miała dla Was niespodziankę, więc zaglądajcie koniecznie
Po piąte i ostatnie:
Mimo, iż jajeczną ślizgawkę zlikwidowałam już, to i tak zamierzam się doskonale bawić z moim Synkiem. Dziś oboje jesteśmy dziećmi. Nie sprzątamy, nie myjemy się, ubieramy dwie rożne skarpetki i czapki na bakier i wygłupiamy się na całego!!!
Hahahah :)) No to jaja sobie robi Młody hahah :)) ale się uśmiałam - przepraszam :)))
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj naj dla Twojego szczęścia:*
no jaja jak berety :)
OdpowiedzUsuńco z tymi jajami?
OdpowiedzUsuńGrzegrzółka Miśki także wytarzał się w jajkach.
chyba Wasi synowi pociąg do jajek mają :)
Naj, naj moi Mili.
Całusy.
Mały zrobił sobie swoje własne lodowisko w domu i to takie jakiego nikt nie będzie miał - jajeczne :) Wszystkiego dobrego z okazji Dnia dziecka :)
OdpowiedzUsuńOMG :D ale jaja!
OdpowiedzUsuńpiekna historia z jajem;)
OdpowiedzUsuńHAHAHA
OdpowiedzUsuńNiezła akcja z jajem:) Udanej zabawy jutro życzę:)
Hehe u nas też z przygodami, ale całe szczęście, że Syn mi się w szkle nie wytarzał :P Dajcie koniecznie znać jak weselicho! Udanej zabawy! Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńheheheh :-) pozdrawiam goraco bawcie sie dobrze :-)
OdpowiedzUsuńale jajcowy dzień dziecka :D
OdpowiedzUsuńfajnego wesela!