niedziela, 23 lutego 2014

Kurczak w "sezamie" czyli czas na Okrasę

Wyjątkowo nie mogłam się zdecydować jaki przepis wybrać w tym tygodniu. Wiedziałam jedynie, że czas na Okrasę. Wybrałam więc trzy propozycje i spośród nich wylosowałam danie na dziś (wczoraj):

Pieczony kurczak w sezamie na szpinaku z pikantnymi ziemniaczkami







Przepis jak zwykle znajdziecie TU.

Prosty przepis, a jednak wprowadził w moje gotowanie sporo chaosu. Zawsze chwaliłam lidlowską książkę, za to między innymi, że wszystkie produkty dostępne są w jednym miejscu. Tak to zostało pomyślane przecież. Okazało się, że niekoniecznie. W Lidlu nie ma sezamu. Nie wiem, czy to chwilowy deficyt, czy po prostu nie ma. Wychodząc ze sklepu nie byłam zbytnio przejęta. Chciałam podskoczyć do jednego z okolicznych spożywczaków. I co? Brak sezamu w całej okolicy! Planowałam już wycieczkę do jakiegoś marketu, ale uznałam, ze to głupi pomysł. Kupiłam paczkę Sezamków i roztrzaskałam je na proszek. Po upieczeniu kurczaka obtoczyłam go w tej miazdze i muszę przyznać, ze nieźle smakował.

Ale... Plus dla przepisu za przełamanie monotonii kartofla zwykłego. Ziemniaki upieczone z chilli i skórką z cytryny są znakomite.

I szpinak z suszonymi pomidorami to dla mnie dobry smakowo pomysł. Choć ja z tych co szpinak na "surowo" mogę jeść ;)

Smacznego!

8 komentarzy:

  1. Też mam książkę, ale jeszcze nic z niej nie próbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak to smakowicie wygląda. Chętnie bym spróbowała jak smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmm smaka mi narobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no pychotka ja z tej książki brałam przepis na karpia w migdałach :D pysznie wyszło na wigilię

    OdpowiedzUsuń