czwartek, 4 lipca 2013

Wakacje w Polsce? czyli gdzie?

I stało się!
Myślałam, że to nie nastąpi nigdy!

Mr.Tata będzie miał wolne. Tak po prostu. Dwa tygodnie bez pracy... nawet bez myśli o pracy (teoretycznie).
Dwa tygodnie w sierpniu!

Oczywiście chcemy wykorzystać ten czas na wspólne wakacje... a przynajmniej połowę czasu. Za granicę nie wybieramy się w tym roku, głownie z przyczyn organizacyjnych, ale... w Polsce przecież też jest pięknie.




No i któryś dzień z rzędu "sprzeczamy się" i trasy wyznaczamy. Mr.Tata jest fanem Mazur i polskiego morza, które zjeździł wzdłuż i wszerz.

Ja natomiast chętnie zostanę na południu. Beskidy. Tatry. Bieszczady. Jura Krakowsko-Częstochowska. To są moje klimaty...

Klops jakich mało. Czasu niewiele. Trzeba szybko się decydować i rezerwacji dokonywać.
Może pomożecie?

Chętnie poznam Wasze ulubione zakątki w Polsce. Takie godne polecenia. Do zakochania niemal.

Kryteria:
1. Miejscowość turystyczna raczej nieduża. Nie chcemy zbyt wielkiego gwaru miejskiego
2. Pensjonat/Hotel/Kwatera dostosowana do pobytu rodzinnego, z dwuletnim dzieckiem. Najlepiej z placem zabaw.
3. Przystępne ceny (ale to oczywiste przecież)
4. Pobliskie atrakcje turystyczne, aby nie siedzieć przez tydzień w jednym miejscu.

Jakieś pomysły?
Piszcie. Każdy rozważę :)))


* zdjęcia pochodzą z Internetu

8 komentarzy:

  1. Hej Hej ;) Tylko, żeby Wojtek nie zapomniał, że 19.10.2013 też musi mieć wolne ;) Gabi

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie się podepnę i poobserwuję ten post bo też jeszcze szukamy miejscówki tyle że na koniec lipca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten tego - Zachełmie jest piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro południe to polecam np. Szaflary. Fajne termy, niedaleko do Zakopanego, można pójść nad Morskie Oko do jednej z dolinek, albo połazić ścieżkami nad reglami, wyskoczyć na Słowację na zapiekany ser. Uwielbiam góry :) Choć samą mnie ciągnie nad morze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. My ruszamy jutro na Mazury. A Wam rekomenduje morze, my zawsze jeździmy na żywioł i wybieramy miejsce gdzie się nam podoba. Mao świetnie się targuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myśmy rok temu byli w moich ukochanych Pieninach, ściśle biorąc w Szczawnicy. Synuś miał wtedy roczek.
    Z atrakcji: przepiękna droga wzdłuż Dunajca do Czerwonego Klasztoru, myśmy szli na piechotę z wózkiem, ale z dwulatkiem polecałabym wypożyczyć rowery (mają dużo takich z fotelikami dla dzieci, nie ma problemu). Droga jest zamknięta dla samochodów, więc nie ma stresu ani spalin :) Klasztor można zwiedzić. Niedaleko CZorsztyn i Niedzica, dwa stare zamki nad Jeziorem Czorsztyńskim, po którym można płynąć statkiem. Blisko Słowacja, w samym miasteczku dwa ładne, duże parki, pijalnia wód(to uzdrowisko jest) i trasy spacerowe w pobliżu. Myśmy się naprawdę nie nudzili, a jesteśmy oboje z tych, co ich nosi :)
    Tyle że byliśmy na prezłomie maja i czerwca, więc udało nam się znaleźć fajny nocleg za przyzwoite pieniążki. Mieliśmy do dyspozycji całe mieszkanko w willi, sypialnia, salon z aneksem kuchennym. Obawiam się że w sezonie ceny dużo wyższe :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli kochasz góry, to polecam Beskidy i Wisłę ;)
    Mieszkam tuż obok ;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń