środa, 21 września 2011

Czy to jawa jest? czy sen?

Ja Matka powinnam się chyba stuknąć w głowę! I to porządnie!


Tyle tygodni nieprzespanych! Tyle stresu! Tyle łez! (moich oczywiście). Gdybym ja to wcześniej wiedziała...


Synek sypia ze mną od tygodnia prawie! I co najważniejsze SYPIA! A ja razem z nim, ku uciesze wszystkich domowników. Już od dawna nie byłam taka wyspana. Przez pierwsze dwie noce jeszcze zdarzyło mu się marudzić, ale i na to znalazłam sposób: zmieniłam mu pozycję... z plecków na brzuszek! NA BRZUSZEK!


Dlaczego nikt mnie wcześniej nie uświadomił, że dzieciątko kochane może jęczeć bo jest mu niewygodnie? Dlaczego nie wpadłam wcześniej na to, że na brzuszku chce poleżeć?


Tak mi głupio... może nawet niepotrzebnie zabrałam go do łóżka? Ale póki co niech tak zostanie jeszcze jakiś czas... może potrzebuje też mojej bliskości?


No i przy okazji w dzień dłuższe drzemki sobie urządza... Boże! Jest tak błogo...



8 komentarzy:

  1. ja odkryłam że woli brzuszek jak miał 6 tyg. Teraz jak w czsie snu lży na boczku i zaczyna policzkiem pocierać o poduszke to znaczy ze chce na brzuszek. Mamy taką samą karuzeelkę - i ta nóżka - jakbym Witka widziała

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początku też mieliśmy z Klaudią przeboje, spać nie chciała, ale ja nawet nie pomyślałam, żeby spróbować innej pozycji...może to też okazałoby się u nas zbawienne... Już się nie przekonam, ale zapamiętam na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mój też tak jęczy, stęka czasem. no właśnie, warto jak widać mu pomóc i popróbować z inną pozycją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przeciez ja non stop pisalam ze przekrecam na brzuszek jak dźidź stęka!!!! dobrze ze jest juz lepiej!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nasz szuszek śpi na brzuszku od samego początku. Tak poradziła nam położna w związku z kolkami. Łatwiej mu na brzuszku popierdzieć po prostu;-)
    No i pierwsze słyszę, że łzy, noce nieprzespane...Myślałam, że u Was wszystko wzorowo...

    OdpowiedzUsuń
  6. BiG Momma: a wiesz, że myślałam o Tobie pisząc tę notkę? Jak pisałaś o brzuszku to nie skojarzyłam faktów :(
    Mamuśka-Martuśka: dzięki, ale wzorowo to nie jest u nikogo chyba. Na całe szczęście niewiele mamy tych "problemów".
    kobieta przed 30., OLAndia: warto próbować zmieniać pozycję zanim zacznie się zarywać nocki ;)
    ambiguity: oj ja też widzę dużo podobieństw między naszymi synkami...

    OdpowiedzUsuń
  7. A mój Bartek tylko przez pierwsze dwa dni życia spał na brzuszku, od tamtej pory nigdy. A może też dlatego nie chce mi spać? Oto jest pytanie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Moich dwóch synków preferowało tylko i wyłącznie spanie na brzuchu :-) A najważniejsze, że tak jest dla dziecka bardzo dobrze, szczególnie dla jego bioderek :-)

    OdpowiedzUsuń