czwartek, 2 stycznia 2014

Przestać myśleć, zacząć działać!

Jestem dobra w działaniu, ale jak się okazuje, jeszcze lepsza w myśleniu.

Podsumowując ubiegły rok, przekonałam się, że mimo, iż nie próżnowałam, wiele spraw nad którymi pracowałam, i które planowałam zostały gdzieś zawieszone...w myślach. Ludzki umysł to doskonałe miejsce na upychanie wszystkich planów, marzeń i fantazji. I o zgrozo! Jest nieograniczony!

Wypijając szklankę whisky w sylwestrową noc, a raczej w noworoczny poranek (była chyba 5 rano) - nie, nie piłam przez całą noc - uroczyście postanowiłam (w myślach), że w tym roku mniej skupię się na myśleniu, a więcej na działaniu. Dlatego dziś od rana niemal tworzę plan kolejnych kroków do osiągnięcia celu (celów).

I chyba po raz pierwszy nie jest to lista życzeń, a realny plan do realizacji. Krok po kroku. Niemal na tygodnie rozpisany, w trzech grupach:



1. Sprawy osobiste, zawsze na pierwszym miejscu, więc i tym razem z konkretnym planem.

2. Kariera. Muszę mądrze nią pokierować, by zaowocowała w kolejnych latach.

3. Rozwój osobisty:

JOGA - moja wielka i trudna miłość. Choć nie raz ją zdradzałam, myślę, że przyszedł czas na potraktowanie jej całkiem serio.

PORTUGALSKI
- kiedyś mi dobrze szło. Głupia byłam, że porzuciłam naukę, ale za 2-3 lata, gdy wszystko w moim życiu nabierze harmonii, planuję nagrodzić się wycieczką do Portugalii... taką dłuższą i treściwą. Znajomość języka, nawet w podstawach będzie zupełnie na miejscu.

A skoro wszystkie horoskopy zgodnym chórem mówią, że 2014 będzie sprzyjał odważnym, to nie pozostaje mi nic innego, jak być wyjątkowo Brave & Strong w tym nowym roku.

yoga warrior pose
źródło Internet

7 komentarzy:

  1. No to mamy coś wspólnego:) tez jestem lepsza w myśleniu i planowaniu, choć działania nie idą mi źle. Też się zbieram do jogi, ale troche się obawiam, bo tak sobie ciało "usztywniłam", że po prostu boję się bólu przy asanach...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czasem nie nadążam za myślami, a przez to gubią się gdzieś moje plany, bo skleroza upycha je gdzieś w kąt. Nie mniej jednak Tobie życzę żeby wszystko się spełniło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mądre słowa. Tez postawiłam na działanie i już zaczęłam realizować swoje cele. zaczęłam od fitness :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super postanowienia :-)trzymam mocno kciuki:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pod tytułem posta podpisuję się obiema rękami. Życzę też, by wszelkie plany udało się zrealizować :) Pozaglądam tu, jeśli pozwolisz...

    OdpowiedzUsuń