niedziela, 2 czerwca 2013

Długi weekend należał do Dziecka!

Czy i u Was długi weekend należał do rodziny?

Jak dobrze być dzieckiem... i nie mówię już o celebrowaniu Dnia Dziecka przez mojego Synka. Wszak on jeszcze niewiele kojarzy... ale przeze mnie!

Przypomniałam sobie jak sama byłam dzieckiem... w Boże Ciało pojechaliśmy w odwiedziny do mojej babci (prababci Małego). U niej spędziłam najpiękniejsze chwile mojego dzieciństwa.. Zbierałam truskawki, wspinałam się na drzewa (zwłaszcza sąsiadów), skakałam w stodole po sianie, biegałam w deszczu... Tam mogłam robić wszystko co chciałam. Babcia gotowała mi kompot, piekła placki ziemniaczane i ciasto drożdżowe... Kontrolowany luz....

Kontrolowany, bo babcia zawsze czuwała nade mną...
Mogłam robić co chciałam, ale czujne oko babci, zawsze wiedziało, gdzie jestem i co robię.

Pojechaliśmy do niej z Synkiem, bo prawie nie mamy kontaktu... Odwiedzam ją raz w roku.
Dużo się zmieniło. Nie ma stodoły,. Nie ma drzew owocowych, jest kilka grządek z truskawkami...

Ale jest jeszcze.... ten zapach z dzieciństwa... to poczucie błogości i wolności...
Jest Babcia!

Przy niej zawsze będę Dzieckiem!

Chcę pojechać do niej z Synkiem na kilka dni... na wakacje. Jak kiedyś....

W tym roku Dzień Dziecka należał do mnie :)))

***

Jeśli nie macie dość prezentów jeszcze... zapraszam na konkurs!

Pstrykajcie zdjęcia i zgłaszajcie się, bo został jeszcze tydzień tylko...


13 komentarzy:

  1. O tak u Babci to zawsze było najfajniej ;) Szkoda, że Klaudia nie miała już okazji żadnej poznać....

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak pamiętam takie wyjazdy na wieś :)
    cudownie było, tak błogo, sielsko i anielsko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki powrot do dziecinstwa to najmilszy relaks :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też tak mam, że jak przyjeżdżam do babci to od razu obrazy z dzieciństwa stają mi przed oczami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również odliczam dni do wyjazdu do prababci Heleny. W tym roku obchodzi 95 urodziny i ma więcej krzepy niż niejedna rycząca dwudziestka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. tak, dzień dziecka zdecydowanie należał do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój dług weekend samotny :-( jestem chora na max, więc mąż z synem wyjechali do teściów by się nie zarazić a ja dogorywam.

    OdpowiedzUsuń
  8. oj tak! musimy dbać o kontakt z Naszymi Babciami!
    to skarby na tej ziemi!

    ja jedną Moją mam za płotem, druga zaś jest w Niemczech!

    ale co miesiąc wysyłam jej list z kilkunastoma fotkami Nelusi i kilka razy w tygodniu zdaje relacje telefonicznie ;)

    pozdrawiam!

    http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Wystarczy słowo "babcia" a w głowie milion myśli, wspomnień, dźwięków i zapachów dzieciństwa się pojawia.

    OdpowiedzUsuń
  10. I ja mam takie wspomnienia z wakacji spędzanych u babci :) Weekend oczywiście był bardzo rodzinny i skupiony głównie na dzieciakach i sprawianiu im mnóstwa przyjemności ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. tak taki dzień miło powspominać swoje dzieciństwo

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak z babcią było najlepiej! Jak ja za moją tęsknię!

    OdpowiedzUsuń