Mam swoje przyzwyczajenia, zwłaszcza modowe, których teraz usilnie próbuję się pozbyć.
Mam swoją ulubioną fryzurę, której nie zmieniam od lat. Co najwyżej zmieniam jej długość.
Lubię spinać włosy. Robię to w jeden niezawodny sposób: gumka + kilka wsuwek i rozpoczynam plątanie w różnego rodzaju koczki.
Aż tu razu pewnego nawiedziła mnie "prawie osobista stylistka" z kilkoma lookowymi pomysłami. Zerknęła na fryzurę i zapytała o donut.
- Hmm?
- gumkę do koczka
- Hmm?
Szczęka mi opadła, na wieść, że do czesania koczka potrzebna jest specjalna gumka. Dostałam takową od niej w prezencie.
Teraz to jest dla mnie oczywista oczywistość. Koczka, drogie panie, układamy na gumce.
A oto przykład jak:
Czasem bez odpowiedniego doradcy ciężko połapać się w modowym świecie. Buziaki G.
Lubię tego oponka :) Sporo czasu leżał u mnie w kosmetyczce nieużywany, ostatnio mam więcej czasu więc postanowiłam sprawdzić czy rzeczywiście jest tak prosty w użyciu i sprawdził się SUPER :)
OdpowiedzUsuńJak miałam długie włosy to też najczęściej wiązałam w koczka :) Ale taką gumkę pierwszy raz w zyciu widzę :) Cóż, człowiek się przez całe życie uczy...
OdpowiedzUsuńgumkę widziałam kiedyś przypadkiem na allegro, ale nie miałam okazji wypróbować. Ja z czystego lenistwa, szybkie wiązanie, nawet bez spinek ;)
OdpowiedzUsuńTa gumka jest w h&m mój mąż ostatnio zapytał mnie dlaczego w sklepie odziezowym sprzedają druciaki do garnków;-)
OdpowiedzUsuń:D Padłam!
UsuńRewelacja! Muszę zakupić to cudo. Bardzo lubię takie upięcia:)
OdpowiedzUsuńMam, używam i lubię.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku lepiej sprawdza się to http://allegro.pl/wypelniacz-koka-spinka-twister-hairagmi-23-i3047550389.html bo mam dość cienkie włosy i ten oponek zawsze mi gdzieś przebija,może gdy włosy będą jeszcze dłuższe i będzie czym dokładnie zamaskować oponka to się sprawdzi a tym czasem...twistuję swojego koka ;)
OdpowiedzUsuńEmma
oj szkoda,że tak późno ogarnełam temat. Jutro ścinam długie włosy.:D
OdpowiedzUsuńMuszę kupić... od ciąży zapuszczam włosy właśnie po to, by je wygodnie upinać :)
OdpowiedzUsuńmarzą mi się takie włosy, by uczesać takiego koka.
OdpowiedzUsuńa la Hiszpanka. cudny!
człowiek uczy się całe życie :)
OdpowiedzUsuńZnam tą gumkę na koka, jednak na moim włosach żaden kok nie ma prawa powstać- są zdecydowanie za krótkie;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.;)
Znając życie, gdybym ja sama uczesała sobie takiego koka, pierwszy bocian, który przyleci na wiosnę, wyląduje na mojej głowie, widząc przepiękne miejsce na założenie gniazda :)
OdpowiedzUsuńmam taką gumkę. Jest boska. Moje wlosy tylko na razie pozostawiają wiele do życzenia. Musze coś z nimi zrobić, bo są bardz słabe...
OdpowiedzUsuńZnam znam i plotę :D
OdpowiedzUsuńTakiej oponki nie posiadam, ale u mnie kok to równiez codzienność:) i wygoda:D Choć często zazdroszczę kobietom cudnych rozpuszczonych włosów:)
OdpowiedzUsuńZ tych moich kilku nitek na głowie taki kok nawet by się nie udał :-P
OdpowiedzUsuńMam bardzo gęste włosy do pasa i gumka się na moje włosy nie nadaje. Polecam oryginalne hairagami :)
OdpowiedzUsuń