Joga w ciąży. Temat modny. Wiele celebrytek chwali się w czasopismach jakie to zbawienne skutki przyniosła joga podczas ich ciąży. Wierzyć? Nie wierzyć? Spróbować warto.
Nie polecam samodzielnej praktyki, jeśli wcześniej nie miałaś do czynienia z jogą. Lepiej stawiać pierwsze kroki pod okiem instruktora (niezależnie czy jesteś w ciąży czy nie).
Jeśli jednak ćwiczyłaś jogę już wcześniej, a stan zdrowia ci na to pozwala, nic nie stoi na przeszkodzie, by kontynuować ćwiczenia.
Co daje praktyka jogi w okresie ciąży?
- Szybki powrót do formy po porodzie, poprzez zachowanie masy mięśniowej przez cały okres aktywności fizycznej.
- Łatwiejszy poród. Zwiększona siła i lepsza kondycja wzmacniają mięśnie krocza, macicy i sprzyjają wzrostowi łożyska, które reguluje skurcze i ułatwia poród*.
- Równowagę hormonalną.
- Zmniejszenie bólu pleców. Wiele pozycji w jodze wspiera właśnie odcinki dolnej partii kręgosłupa i wzmacnia mięśnie przykręgosłupowe, co ułatwia dźwignie naszego "ciężaru".
Jeśli jesteście zainteresowane tym, jak wygląda joga w ciąży w praktyce polecam wszelkie publikacje internetowe z Brendą Strong. Jest ona moim guru jeśli chodzi o jogę hormonalną. Ćwiczenia z nią są przyjemne i skuteczne :)
A oto kilka przykładów:
*Źródło
szkoda ze wczesniej sie nie natknelam na ta pania:)) przydatny post:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia na przyszły rok:)
Fajnie wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa taka joga w ciąży
OdpowiedzUsuń